Miasto przyszłości, czyli jakie?
Transformacja energetyczna to już nie teoretyczne deklaracje, to absolutna konieczność. Efekty tej transformacji najmocniej odczujemy w strukturach zurbanizowanych. Miasta są głównymi źródłami efektu cieplarnianego, ale jednocześnie stanowią również źródło innowacji i dobrych praktyk. To właśnie w miastach tkwi największy potencjał do zmian poprzez odpowiednie procesy regeneracyjne i adaptacyjne.
Miasto przyszłości, czyli jakie?
Jak powinno wyglądać i funkcjonować miasto przyszłości? Nowym wzorcem gospodarowania przestrzenią jest idea miasta regeneracyjnego. Poprzez nacisk na zdolność do odtwarzania i pomnażania potencjału rozwoju, miasto regeneracyjne dąży do wzmocnienia pozytywnych relacji z systemem naturalnym. Miasto regeneracyjne jest ekologicznie zrównoważone, wydajne gospodarczo, inteligentne i społecznie sprawiedliwe. To, innymi słowy, przeciwieństwo miasta zabetonowanego, cierpiącego na “autoholizm”, zanieczyszczonego smogiem i hałasem czy też wykluczającego osoby z ograniczoną mobilnością. – Miasto przyszłości w naszym rozumieniu, to struktury miejskie, które są bardziej lub całkowicie ekologiczne. To oznacza bardziej racjonalne i uważne wykorzystywanie zasobów naturalnych, ale także inwestowanie w odnawialne źródła energii. Uwzględniając niezwykle szybkie rozrastanie się miast, musimy projektować je w taki sposób, aby było w nich więcej terenów zielonych. Nie możemy zapomnieć, że zmianie powinien podlegać także nasz dotychczasowy sposób życia, a to oznacza ograniczenie zanieczyszczeń generowanych przez środki transportu oraz producentów ciepła i energii. Warto też stawiać na rozwiązania neutralne dla środowiska – dla przykładu stosowanie ekologicznych materiałów budowlanych – mówi Izabela Rakuć – Kochaniak, prezes zarządu Fundacji Veolia Polska. Zwraca ona uwagę także na znaczenie nowoczesnych technologii, które w coraz większym stopniu będą wykorzystywane do kreowania nowej jakości życia w miastach. Jak dodaje: – Miasta przyszłości będą zasilane przez dane z big data, internet rzeczy i sztuczną inteligencję. Ponieważ przyszłość miast w dalszym ciągu zależeć będzie od ludzi, niezbędne jest budowanie „ekosystemu społecznego”, który sprzyjać będzie integracji mieszkańców, wspólnej realizacji projektów społecznych, lokalnej współpracy sąsiedzkiej.
Według ONZ, za około 7 lat 60% populacji Ziemi będzie mieszkać w miastach. Dane GUS już potwierdzają taki stan rzeczy dla Polski. Trendy rozwoju miast z dużym zainteresowaniem obserwuje Grupa LUX MED. – Dla nas priorytetem w mieście przyszłości jest zdrowie mieszkańców. Dlatego chcemy wspierać miasta i umożliwiać im rozwój w oparciu o konkretnie zidentyfikowane czynniki, które wymagają zmian – podkreśla Anna Rulkiewicz, Prezeska Grupy LUX MED. Punktem wyjścia do odpowiedniego zdiagnozowania sytuacji zdrowotnej polskich miast jest Indeks Zdrowych Miast – raport stworzony przez LUX MED, SGH i Fundację GAP. – Stworzyliśmy Indeks Zdrowych Miast, który wskazał miasta na prawach powiatu oferujące najlepsze warunki dla utrzymywania dobrego stanu zdrowia. Podczas prac wyłoniono osiem głównych obszarów, ważnych z punktu widzenia tworzenia warunków dla zdrowego życia: zdrowie, ludność, usługi komunalne i społeczne, edukacja, mieszkalnictwo, środowisko, infrastruktura, przestrzeń. Dokładnej analizie poddano m.in. realizowane programy zdrowia publicznego, umieralność na wybrane choroby cywilizacyjne, powierzchnię terenów zielonych czy jakość powietrza. Indeks jest narzędziem, które bardzo szeroko pokazuje, co jest ważne dla mieszkańców, na jakie aspekty zwrócić uwagę i w co inwestować, aby stworzyć zdrową i zrównoważoną przestrzeń miejską – wyjaśnia.
Kryzys przyspieszy dekarbonizację?
– Dzisiaj mierzymy się nie tylko ze zmianami klimatu i zanieczyszczeniami środowiska, ale także ze starzeniem społeczeństwa, wysokimi kosztami życia i kryzysami migracyjnymi. Z całą pewnością musimy szukać rozwiązań, które umożliwią ludziom przetrwanie i funkcjonowanie w zmieniającej się rzeczywistości – zwraca uwagę Izabela Rakuć-Kochaniak. Polikryzys spowodowany pandemią i wojną w Ukrainie pozwolił nam poszerzyć perspektywę patrzenia na nieuchronną transformację energetyczną. Przed kryzysem motywowana była ona troską o środowisko i tym, że na transformacji energetycznej można wygrać gospodarczo poprzez tworzenie miejsc pracy i eksport nowych technologii i usług. Kryzys uzupełnił to spojrzenie o kwestię bezpieczeństwa energetycznego. Potrzebujemy kompleksowego zwrotu w polityce energetycznej w całej Europie. – Udana transformacja energetyczna wymaga odpowiedniego planowania i konsekwencji w działaniu. Polityka energetyczna Unii Europejskiej zakłada działania takie jak dywersyfikacja źródeł energii, zmniejszenie zależności od importu energii, a co za tym idzie dekarbonizację gospodarki oraz rozwój technologii niskoemisyjnych. Realizacja tych celów przełoży się na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego krajów i tym samym zwiększenie odporności w obliczu sytuacji kryzysowych – mówi Joanna Węgrzynowska, Managerka ds. ESG, Grupa LUX MED. – Grupa LUX MED zadeklarowała osiągnąć zeroemisyjność do 2040 r. Nasze cele i strategia dekarbonizacji zostały potwierdzone przez inicjatywę organizacji eksperckich w zakresie zmian klimatu – Science Based Targets (SBTi), która pomaga firmom wyznaczać ambitne cele w zakresie dekarbonizacji – dodaje Anna Rulkiewicz.
Wielkie nadzieje dla bezpieczeństwa energetycznego Polski daje budowa elektrowni jądrowej. Zdaniem Łukasza Niewoli, Dyrektora Departamentu Komunikacji Korporacyjnej i Zrównoważonego Rozwoju, Grupa LUX MED: – Transformacja energetyczna w Polsce wymaga ogromnych zmian i inwestycji. Obecnie głównym źródłem energii nadal jest węgiel. To rozwiązanie jest drogie i szkodliwe dla środowiska. Według Polityki Energetycznej Polski, udział węgla kamiennego i brunatnego w miksie elektroenergetycznym ma się zmniejszyć do 56 proc. w 2030 r. i 28 proc. w 2040 r. Za planowaną dywersyfikacją źródeł energii muszą iść nowe rozwiązania również w kwestii energii atomowej. Bez wątpienia budowa elektrowni jądrowych to ogromna szansa dla Polski, ale wiąże się z wysokimi kosztami realizacji, potrzebne są wykształcone kadry oraz spójna wizja rządu w tej kwestii przez najbliższe lata – czas realizacji takiego złożonego projektu może być dość długi. Czy plany powstania elektrowni jądrowej w Polsce wpłyną na politykę energetyczną rządu i przyspieszą dekarbonizację do czasu uruchomienia atomu? – Obawiam się, że do tego czasu, głównym źródłem energii w Polsce nadal będzie węgiel – podsumowuje.
Czy reakcją na szok energetyczny będzie w Polsce umacnianie scentralizowanych struktur zarządzania energią, czy pójście w stronę decentralizacji i budowania bazy energetycznej, przy zaangażowaniu samorządów terytorialnych i obywateli? Mimo że postęp technologiczny sprzyja decentralizacji zaopatrzenia w energię odnawialną i oszczędne jej użytkowanie, to obserwujemy silną presją krajową i międzynarodową na rzecz utrzymania monopolu dostawców i nośników energii. Grozi to spowolnieniem nieuniknionego procesu transformacji w stronę OZE i zmarnowaniu potencjału energetycznego Polski, co w dłuższej perspektywie obniży konkurencyjność gospodarczą naszego kraju. Aktualnie podejmowane spontaniczne decyzje w dziedzinie energetyki, oparte na krótkookresowych i populistycznych przesłankach tylko potwierdzają to ryzyko. Do skutecznego przeprowadzenia transformacji energetycznej potrzeba zatem nie tylko ogromnych nakładów finansowych, ale też nowych kompetencji władz publicznych, przemian w systemach wartości i dostosowania systemów regulacyjnych.
Energetyczna Regeneracja Miast to tytuł trzeciej edycji międzynarodowego kongresu poruszającego tematykę regeneracji i zrównoważonego rozwoju miast. Wydarzenie odbędzie się 30-31 maja 2023 w EC1 Łódź i online. Zaproszeni eksperci rozmawiać będą na temat stanu, perspektyw i wyzwań polskiej energetyki, w tym: technologii, energetyki prosumenckiej, elektromobilności w transporcie indywidualnym i publicznym, infrastruktury komunalnej, polityki przestrzennej i regionalnej, budownictwa i działalności deweloperskiej, miast 15-minutowych, ubóstwa energetycznego czy zdrowia mieszkańców. Program i bezpłatna rejestracja: www.regeneracjamiast.pl
Tekst: Rozalia Wiśniowska, Open Eyes Economy